niedziela, 31 stycznia 2016

Rozdział 5: Czas wyjaśnień

Sam
Zobaczyłem, że Nicole jest już w szkole, ale to było dziwne, bo nie ma przy niej Alexa. Zawsze przyjeżdżają razem na rowerach. Widzę, że jej smutno, więc muszę zareagować...
S.- Cześć Nicole, co tu robisz tak wcześnie i czemu jesteś taka smutna ?
N.- Och, hej Sam ja tylko...yymm, przyszłam się pouczyć do testu z matmy, bo zapomniałam o nim i się nie nauczyłam, i dlatego jestem smutna.
S.- Na pewno o to chodzi ?
N.- Yym, tak tak... ale nie ważne choćmy już do szkoły.
S.- Okej, ale pamiętaj, że jeśli coś by się działo, to możesz mi zaufać. Ja zawsze Cię wysłucham i pomogę.
N.- To bardzo miłe z Twojej strony, ale jest dobrze...serio
S.- Skoro tak mówisz to chodźmy pod salę.

Emma
Muszę pilnie porozmawiać z Christianem o tej całej sytuacji. Gdybyśmy się nigdy nie spotkali to nie byłoby problemu, ale cóż idę go szukać.

Christian
Przyszedłem do tajemnego miejsca w piwnicy, bo muszę sobie przemyśleć pare rzeczy. Teraz muszę się skupić na piłce nożnej, bo trener dzwonił rano i powiedział, że mam duże możliwości i po wczorajszym chce, żebym został kapitanem szkolnej drużyny. Jesten strasznie szczęsliwy z tego powodu, ale nadal myślę o Emmie i nagle usłyszałem trzaśnięcie drzwiami.
E.- Och Christian, w końch Cię znalazłam. Muszę z Tobą porozmawiać o tej całej sytuacji...
C.- Emma, my nie mamy o czym rozmawiać. Co byś mi chciała powiedzieć? Może to, że jestem idiotą, który zakochał się w dziewczynie swojego przyjaciela, a on nawet mi nie powiedział, że jest w związku. Z resztą najbardziej dziwi mnie fakt, że ty nic nie powiedziałaś. Myślałem, że coś zaiskrzyło między nami, ale dałem się ponieść emocjom. To wszystlo było fikcją.
E.- Nie wiedziałam, że Tobie na mnie aż tak bardzo zależy. Myślałam, że to tylko zwykły podryw. Gdybym wiedziała to nie skrzywdziłabym Cię. Ja taka nie jestem. Z resztą Alex i ja jesteśmy razem od wakacji, bo poznalismy się w internecie i dowiedzieliśmy się, że idziemy do jednen szkoły. Spodobaliśmy się sobie, ale nie znamy się długo i przy nim nie czuję czegoś takiego jak przy Tobie. Z resztą jesteście przyjaciółmi, więc my też zostańmy przy takiej relacji, bo ja jestem z Alexem i chcę spróbować. Nie chcę go zranić przez jakieś uczucie, którym Cię darzę, bo może nam się tylko wydaje ?
C.- Nie wiem czy mi się wydaję, ale kiedy patrzę w Twoje oczy to wiem, że jesteś wyjątkowa i chciałbym być zawsze blisko Ciebie.
E.- Słuchaj odsuń się i nie mów takich rzeczy, bo mnie onieśmielasz...
C.- Jak mam nie mówić skoro czujemy to samo, przecież wiesz... jeśli zaprzeczysz to nie będę się narzucał
E.- Jaa...
Już byliśmy tak blisko pocałunku, kiedy ktoś odworzył drzwi i Emma ode mnie odskoczyła ode mnie jak poparzona...

Alex
Wchodzę do tajemniczego miejsca i widzę jak Christian i Emma rozmawiają. To dobrze, że się dogadują. Czuję, że będziemy świetną paczką przyjaciół.
A.- Hejo, jak się dogaduje moja dziewczyna i mój najlepszy przyjaciel pod słońcem ?
E.- Hej kochanie, my tylko sobie rozmawiamy...
A.- Cieszę się, że macie o czym pogadać, ale chyba musimy się zbierać na lekcje.
E.- Doskonały pomysł, chodźmy już na zajęcia...

---KONIEC ROZDZIAŁU PIĄTEGO---

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz